poniedziałek, 14 kwietnia 2008

duch-zjawa

http://b12.grono.net/151/71/gallery-37791178-500x500.jpg

Straszne nogi

http://pu.i.wp.pl/?k=Mzg1ODQ2NTQsNDA5NzM1&f=nogi.jpg

Linia Telefoniczna

Pewnej burzy dziewczyna została sama w domu

zadzwonił telefon i usłyszała głos swojego zmarłego

przed tygodniem dziadka który wzywał pomocy.

rano poprosiła rodziców aby poszli z nią na cmentarz

okazało się że na grobie jej dziadka leżała zerwana linia telefoniczna.

Upiorny dom

Była zimna ciemna noc listopadowa. Dwójka nastolatków jechała z zabawy do domu. Nagle zauważyli dom który przykuł ich uwagę, nigdy wcześniej go nie widzieli. Nawet gdyby to by go zapamiętali. Raczej ta okolica nie gustuje w tego typu starych wielkich dworach. Nagle ich samochód zaczął nawalać. Zatrzymał się dokładnie na drodze prowadzącej do ów strasznego domu. Okazało się, że zabrakło benzyny w samochodzie. Chłopak był niezwykle zdziwiony. Tankował nie całe 30 minut temu. Okazało się też, że obojgu padły komórki. Domy znajdujące się w tej okolicy były raczej jak wakacyjne działki. Nie zamieszkane przez cywilizowaną ludność. I znów wracamy do starego domu w którego oknach paliło się światło. Chłopak postanowił, że pójdzie do tego rozpadającego się domu i sprowadzi pomoc. Dziewczyna zgodziła się choć trochę się bała o niego, że pójdzie tam sam i o siebie, że zostaje sama w aucie i gdyby coś to nikt jej nie pomoże. Ten dom napawał ją strachem. Patrzyła jak jej chłopak znika w cieniu krzewów i drzew i w końcu straciła go zupełnie z oczu. Chłopak długo nie wracał. Dziewczyna spojrzała na zegarek. Było po dwudziestej drugiej. Uświadomiła sobie, że chłopaka nie ma już od półtorej godziny. Postanowiła, że pójdzie i sprawdzi co się z nim stało. Była bardzo zaniepokojona. Światło w domu już się nie paliło. Zaczęła wołać że jak to kawał tego chłopaka to może pożegnać się z życiem i już nigdy nie wracać. Nikt nie odpowiadał. Doszła do drzwi i zapukała. Też nic. Choć drzwi jakby się same uchyliły. Weszła do środka. Zostawiła dzwi otwarte, tak na wszelki wypadek. W środku było mnóstwo robactwa i pająków. Meble były zakryte prześcieradłami, wszędzie spoczywał kurz. Zaczęła się bać. Nikt nie mógł mieszkać w takich warunkach, zastanawiała się kto zapalił światło. Gdy zagłębiła się w dom usłyszała huk drzwi. Pomyślała, że to pewnie wiatr nimi trzasną i że nie będzie się już wracać. I to był błąd. Poprzez dużą warstwę kurzu i mnóstwo pajęczyn zobaczyła czyjeś cienie na ścianie. Odwróciła się i zobaczyła kilka martwych ciał, wśród nich znajdowało się ciało jej chłopaka. Na ścianie widniał krwawy napis: TY BĘDZIESZ NASTĘPNA!!!!!!!!!!! Chciało jej się krzyczeć i płakać, ale głos zamarł jej w krtani. Zauważyła ruszający się cień. Zaczęła biec w kierunku wyjścia. Czuła, że ten ktoś, albo to coś było coraz bliżej. Nie dobiegła do drzwi. Cóż mocno ją złapało i zaciągnęło ją do domu. Krzyczała nikt jej nie pomógł. Wkrótce i ona zawisła na szubienicy jak reszta osób. Samochód pary znikł z drogi, razem z ów strasznym domem. Z czasem przybywało ciał do kolekcji. Duchy osób , które tam zginęły błąkają się od czasu do czasu w tym miejscu, szukając spokoju.